Unieważnienie kredytu czy ugoda z bankiem? Porównanie, ryzyka i korzyści dla Frankowicza

Frankowicze stojący przed problemem toksycznego kredytu mają obecnie dwie główne drogi: proces sądowy o unieważnienie umowy lub zawarcie ugody z bankiem. Obie opcje mają swoje wady i zalety, a wybór odpowiedniej ścieżki zależy od indywidualnej sytuacji kredytobiorcy, jego apetytu na ryzyko i oczekiwań finansowych. Co warto wiedzieć, porównując te rozwiązania?

Unieważnienie umowy kredytowej – droga sądowa

  • Główna korzyść: Potencjalnie największe korzyści finansowe. Unieważnienie prowadzi do rozliczenia według teorii dwóch kondykcji (zwrot wzajemnych świadczeń). Kredytobiorca oddaje tylko pożyczony kapitał (w PLN), a odzyskuje wszystkie wpłacone raty, prowizje i opłaty (często z odsetkami). W wielu przypadkach oznacza to nie tylko “wyzerowanie” długu, ale i odzyskanie znacznej nadpłaty.
  • Ryzyka i wady:
    • Czasochłonność: Proces sądowy trwa zazwyczaj kilka lat (średnio 2-5 lat, licząc obie instancje).
    • Koszty: Konieczność poniesienia kosztów sądowych i wynagrodzenia dla prawnika (choć są one zwracane w przypadku wygranej).
    • Ryzyko procesowe: Chociaż statystyki są bardzo korzystne dla Frankowiczów (ponad 95% wygranych spraw o unieważnienie), zawsze istnieje minimalne ryzyko przegranej lub niekorzystnego rozstrzygnięcia (np. tzw. “odfrankowienie” zamiast unieważnienia, choć zdarza się to już bardzo rzadko).
    • Stres: Proces sądowy może być dla niektórych osób źródłem stresu.

Ugoda z bankiem

W obliczu masowych przegranych procesów, banki zaczęły proponować kredytobiorcom ugody, najczęściej w ramach programów ugodowych opartych na propozycji Przewodniczącego KNF.

  • Typowa treść ugody:
    • Przewalutowanie kredytu na PLN tak, jakby od początku był kredytem złotowym.
    • Oprocentowanie według stawki WIBOR plus marża banku (jak przy standardowym kredycie PLN).
    • Częściowe umorzenie salda zadłużenia wynikającego z porównania salda kredytu CHF z hipotetycznym saldem kredytu PLN.
  • Główne korzyści:
    • Szybkość: Ugodę można zawrzeć stosunkowo szybko, w ciągu kilku tygodni lub miesięcy, unikając wieloletniego procesu.
    • Pewność: Warunki ugody są znane od początku, eliminuje się ryzyko procesowe.
    • Niższe koszty początkowe: Zazwyczaj nie wymaga tak dużych nakładów finansowych jak proces sądowy (choć warto skonsultować propozycję ugody z prawnikiem).
  • Ryzyka i wady:
    • Mniejsze korzyści finansowe: Ugoda jest zawsze mniej korzystna finansowo niż unieważnienie umowy. Kredytobiorca nie odzyskuje wszystkich nadpłaconych środków, a jedynie uzyskuje częściowe umorzenie salda. Kredyt pozostaje, tyle że jako złotowy, z ryzykiem wzrostu stóp procentowych (WIBOR).
    • Zrzeczenie się dalszych roszczeń: Podpisanie ugody zazwyczaj wiąże się z koniecznością zrzeczenia się wszelkich przyszłych roszczeń wobec banku z tytułu umowy frankowej.
    • Niekorzystne zapisy: Propozycje ugodowe mogą zawierać inne niekorzystne dla kredytobiorcy zapisy, dlatego kluczowa jest ich dokładna analiza prawna.

Co wybrać? Kluczowe pytania

Aby podjąć świadomą decyzję, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  1. Jakie są moje oczekiwania finansowe? Czy zależy mi na maksymalnych możliwych korzyściach (unieważnienie), czy wystarczy mi częściowa redukcja zadłużenia i stabilizacja sytuacji (ugoda)?
  2. Jaka jest moja tolerancja na ryzyko i czas oczekiwania? Czy jestem gotów/gotowa na kilkuletni proces sądowy i związane z nim koszty oraz niepewność, czy wolę szybsze, ale mniej korzystne rozwiązanie?
  3. Jaka jest moja indywidualna sytuacja? Ile kapitału już spłaciłem/am? Ile lat pozostało do końca umowy? Jak wysoka jest potencjalna nadpłata w przypadku unieważnienia? (Pomoże to ocenić opłacalność procesu).
  4. Co dokładnie proponuje bank w ugodzie? Czy warunki są jasno określone? Jakie jest ryzyko związane z WIBOR-em?

Podsumowanie

Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, co jest lepsze: proces czy ugoda.

  • Unieważnienie jest zazwyczaj znacznie korzystniejsze finansowo, ale wymaga cierpliwości, poniesienia kosztów początkowych i akceptacji ryzyka procesowego. Jest to opcja dla osób zdeterminowanych, by odzyskać jak najwięcej.
  • Ugoda jest rozwiązaniem szybszym i pewniejszym, ale przynosi mniejsze korzyści finansowe i pozostawia kredytobiorcę z kredytem złotowym obarczonym ryzykiem stopy procentowej. Może być atrakcyjna dla osób, które chcą szybko zamknąć temat i uniknąć procesu sądowego.

Niezależnie od tego, którą opcję rozważasz, kluczowe jest podjęcie świadomej decyzji. Zanim podpiszesz ugodę lub zdecydujesz się na pozew, skonsultuj się z niezależnym, doświadczonym prawnikiem specjalizującym się w sprawach frankowych. Pomoże on ocenić Twoją sytuację, przeanalizować umowę lub propozycję ugody i wskazać najlepszą dla Ciebie strategię działania.t i odzyskanie nadpłaconych środków. Co istotne, bank nie może żądać żadnych dodatkowych opłat ponad zwrot czystego kapitału.

Prawomocny wyrok to dopiero początek rozliczeń. Warto mieć wsparcie prawnika również na tym etapie, aby sprawnie odzyskać należne środki od banku.