Kredyty złotówkowe z oprocentowaniem opartym na wskaźniku WIBOR zyskują coraz większe zainteresowanie zarówno wśród prawników, jak i konsumentów. W ostatnim czasie, do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wpłynęły pierwsze pytania prejudycjalne dotyczące tego wskaźnika, które mogą znacząco wpłynąć na sytuację kredytobiorców. Czy czeka nas powtórka z sytuacji, jaką przeżyli “frankowicze”? Przyjrzyjmy się bliżej tej sprawie.
Pytania prejudycjalne do TSUE
31 maja 2024 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie skierował do TSUE cztery kluczowe pytania dotyczące zgodności klauzul opartych na WIBOR z unijną dyrektywą 93/13/EWG o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich. Pytania te dotyczą:
1. Czy postanowienia umowne oparte na WIBOR mogą być uznane za nieuczciwe?
2. Czy sąd może badać, czy sposób informowania o ryzyku zmiennej stopy procentowej był wystarczający?
3. Czy brak przejrzystości i równomierny rozkład ryzyka na strony umowy mogą prowadzić do uznania klauzuli za nieuczciwą?
4. Czy ewentualne uznanie klauzuli za nieuczciwą doprowadzi do zmiany kredytu na stałą stopę procentową, czy też do unieważnienia całej umowy?
Te pytania odzwierciedlają coraz większe obawy konsumentów związane z transparentnością i sprawiedliwością umów kredytowych, zwłaszcza w kontekście nieprzewidywalnych wahań WIBOR-u.
Możliwe konsekwencje odpowiedzi TSUE
Oczekiwany wyrok TSUE może otworzyć drogę do masowych pozwów przeciwko bankom, tym razem ze strony kredytobiorców złotówkowych, czyli tzw. “złotówkowiczów”. Choć prawnicy banków są pewni, że TSUE stanie po ich stronie, to jednak możliwe, że wyrok będzie korzystny dla konsumentów. Warto jednak podkreślić, że nawet pozytywna decyzja TSUE nie będzie oznaczała automatycznego unieważnienia wszystkich umów opartych na WIBOR.
W sytuacji, gdyby TSUE uznał WIBOR za wskaźnik nieuczciwy, sądy krajowe mogłyby mieć prawo do usuwania go z umów. To jednak nie oznacza, że każda umowa zostanie automatycznie zmieniona czy unieważniona. Możliwe jest, że zmienne oprocentowanie zostanie zastąpione stałym, co mogłoby znacząco zmienić warunki spłaty kredytu.
Reakcje na pytania prejudycjalne
Prawnicy reprezentujący konsumentów widzą w pytaniach prejudycjalnych szansę na obronę praw kredytobiorców. Podkreślają, że brak dostatecznych informacji o ryzyku zmiennej stopy procentowej i brak alternatyw w postaci kredytów o stałym oprocentowaniu mogą być podstawą do uznania umów za nieuczciwe.
Z kolei prawnicy banków studzą emocje, argumentując, że WIBOR jest wskaźnikiem “urzędowym”, a jego konstrukcja i zastosowanie nie powinny być kwestionowane. Przekonują, że nawet jeśli TSUE uzna pewne klauzule za nieuczciwe, to nie powinno to prowadzić do masowego usuwania WIBOR-u z umów kredytowych.
Podsumowanie
W obliczu nadchodzącego wyroku TSUE kredytobiorcy złotówkowi mogą spodziewać się istotnych zmian w sposobie traktowania umów kredytowych opartych na WIBOR. Chociaż na tym etapie trudno przewidzieć ostateczny rezultat, to jednak warto być świadomym potencjalnych konsekwencji i śledzić rozwój wydarzeń. Banki z pewnością przygotowują się na każdą ewentualność, ale nie można wykluczyć, że wyrok TSUE otworzy drzwi do nowej fali pozwów, tym razem złożonych przez “złotówkowiczów”.
Dla konsumentów istotne jest, aby śledzić te wydarzenia i być gotowym na ewentualne zmiany w swoich umowach kredytowych. Decyzja TSUE może być przełomowa i wpłynąć na rynek kredytów złotówkowych na długie lata.